Wymiana łożysk Renault Laguna I

 

Przod

I.
- podniesc samochod
- odkrecic kolo

- odkrecic szczeki hamulcowe
- odkrecic polos (srodkowa sruba w tarczy hamulcowej)
- odkrecic Mcphersona
- odkrecic pozostale galki i wybic je ze zwrotnicy
II.
- wyciagnac zwrotnice
- wybic lozysko (mozna rozwalic bo i tak do niczego sie juz nie przyda)
- wgniesc najlepiej na prasie nowe lozysko
III.
- przykrecanie ponowne zwrotnicy i kola


Tył

TARCZE


Z tylu zastosowane są łożyska stożkowe z wałeczkami stożkowymi.

Wymiana łożyska z tyłu podczas gdy są tarcze jest bardzo prosta i cykl podobny jest do wymiany łożyska z przodu. Odpada jedynie demontowanie zwrotnicy bo takowej z tyłu nie ma.

- a więc (jeśli jest tarcza) luzujemy nakrętkę sworznia (to ta naśrodku - wcześniej zdejmujemy zawleczkę blokującą przed samoczynnym odkręceniem)

- podnosimy samochód

- zdejmujemy koło

- odkręcamy szczęki hamulcowe zabezpieczając cylinderki aby samoczynnie się nie wysunęły a co za tym idzie nie wylał się płyn hamulcowy z układu (wkladamy jakiś kawałek klocuszka miedzy cylinderki).

- odkręcamy śrubę sworznia (to ta śruba luzowana lekko na początku)

- zdejmujemy tarcze (podczas zdejmowania tarczy zejdzie wewnętrzny pierścień łożyska zewnętrznego)

- zdejmujemy ze sworznia wewnętrzny pierścień łożyska środkowego

- wybijamy zewnętrzne pierścienie łożysk z tarczy.

Teraz najpierw musimy wbić pierścienie zewnętrzne łożysk do tarczy(najlepiej wbijać je tym starym pierścieniem który wcześniej byłwymontowany)

Potem nasuwamy łożysko wewnętrzne na sworzeń nakladamy tarczę i nasuwamy środek
drugiego łożyska zewnętrznego.

Dokręcamy lekko śrubę sworznia zakladamy koło i sprawdzamy czy koło kręci się
bez oporu i czy nie ma luzów bocznych.

Opuszczamy samochód i robimy kilka kilometrów 3-4km po czym sprawdzamy czy
łożysko się nie grzeje (podczas jazdy najlepiej jak najmniej używać hamulców) oraz czy nie ma luzów.

Jeśli łożysko się grzeje trzeba poluzować minimalnie nakrętkę

BEBNY

- poluzować śrubę sworznia (jak w poprzednim przypadku)

- odkręcamy 2 śrubki trzymające bęben i zdejmujemy go (podczas zdejmowania zazwyczaj zaczynają się problemy - okładziny prawie idealnie dolegają do bębna. W bębnie jednak w miejscu okładzin jest większe zużycie odlewu - na zewnętrznej stronie pozostaje ząbek nie wytarty który potem blokuje podczas ściągania szczęki).

- w bębnie są 2 otwory, które są nagwintowane wkręca się w nie śrubę M10 która wkręcając się do środka odpycha bęben (odpada wtedy konieczność użycia ściągacza do bębnów) - zawsze można podczas ściągania bębna lekko postukiwać młotkiem ale lekko aby bęben nie pękł.

- przy zdejmowaniu bębna wyjdzie razem z nim wewnętrzna tuleja łożyska zewnętrznego, potem pozostaje wybicie z bębna pierścieni zewnętrznych obu łożysk, oraz zbicie wewnętrznego pierścienia łożyska środkowego ze sworznia.

Jak zakładać łożyska nie będę pisał bo jest to podobne do zakładania przytarczy. Potem jednak ponownie pozostaje sprawdzenie poprawności dokręcenia łożysk.

Tak prawdę mówiąc wymiana łożysk nie jest wielką filozofią jednak trzeba pamiętać aby nowe łożyska były dobrze dokręcone. Zbyt słabe dokręcenie może spowodować wybijanie łożysk natomiast zbyt mocne powoduje ich przegrzanie co z kolei prowadzi do szybkiego zużycia.